Spis treści
Jak wygląda sesja z psami?
Sesja zdjęciowa z psami
Ola Paweł i ich życie u boku seterów
Wyzwania kocham, a razem z Olą i Pawłem zadanie było podwójnie trudne. Bo jak jeszcze dwójkę zakochanych w miarę ogarniam, tak sesja zdjęciowa z psami była fantastycznym sprawdzianem. Podobnie jak w projekcie, który niedawno publikowałam – LOVE IS LOVE stylizowanej sesji z psami. Jednak nie tylko dla mnie, a dla nas wszystkich 5! Sesja z seterami odbyła się w samym środku upalnego dnia, dlatego musieliśmy działać bardzo szybko. Dla Oli i Pawła była to zupełnie nowa rola, nigdy nie stali po drugiej stronie obiektywu. Tymczasem zupełnie tego nie odczułam, po paru minutach zaczęliśmy działać. Było gorąco, bywało trudno, ale to jakie w rezultacie wyszły zdjęcia, jestem niezwykle dumna z nas wszystkich! Zapraszam Was na sesję zdjęciową z psami w Krakowie.
W trakcie sesji promienie słońca gościły niemal wszędzie. Po kilkunastu minutach zdjęć Ola pobiegła do pobliskiej restauracji po wodę dla psów, jak wspomina: “Była to najdroższa woda dla psów, jakąkolwiek kupiłam.” Jednak czego się nie robi, dla tak wytrwałych modeli!
Z miłości do psów
Ale zacznijmy od początku! Bo historia sesji z Olą i Pawłem jest o tyle ciekawa, że na co dzień mieszkają w Gdańsku. Sesję zdjęciową z psami ustawiłyśmy z dość sporym wyprzedzeniem przy okazji ich pobytu w Krakowie. Tymczasem przesuńmy się kilkanaście lat wstecz. Psy funkcjonowały u nich praktycznie od zawsze, a ich życie ustawione jest właściwie pod nie. Seter w domu Oli pojawił się we wczesnych marzeniach jej mamy. A realizacja tego planu posiadaniu pupila pojawiła się, gdy miała 7 lat. Ola żartuje, mówiąc: “miłość do tej rasy wyssałam z mlekiem matki.”
Rude setery angielskie – sesja
W skrócie, Ola mając 14 lat zamarzyła o seterze z miejsca, z którego wywodzi się ta rasa. Przemierzyła niezliczoną ilość godzin w poszukiwaniu kontaktów, sprawdzania rodowodów. Po tym u jego boku znalazł się Flash, który był towarzyszem tu: sesja zdjęciowa z psami. Jej wymarzony pies przyleciał wraz z nią u boku stewardesy prosto z Anglii. Ola do dziś się zastanawia, jak jej rodzice mogli zgodzić się na ten szalony pomysł?!?
Logan, drugi pies to prezent dla Pawła z okazji walentynek! Jak twierdzi, zdecydowanie nie był to najlepszy moment na szczeniaka, jednak po wielu bataliach pojawił się w ich domu. W momencie przekroczenia progu mieszkania, przestał być życzeniem Oli, a stał się aspiracją Pawła.
Sesja zdjęciowa z psami
Poznali się przez wspólnego przyjaciela, organizując urodziny na odległość. Po tym spotkaniu długo się przyjaźnili. Ich pierwsza randka nie do końca ją przypominała, ponieważ wspólnie (jak na przyjaciół przystało) wybrali się na weekend do Włoch. Spędzając razem czas, jak się okazało dla obojga był to jeden z najpiękniejszych weekendów jakie mieli w życiu. Zdecydowanie nie są typem romantyków, ale co najważniejsze ciągle próbują się nawzajem zaskakiwać. Wybierając całkiem kreatywne i niecodziennie pomysły na spędzanie wspólnie czasu.
Kreatywna sesja zdjęciowa – psy
Na drugie imię mają “walizka” – Ola i Paweł to dwójka obieżyświatów, którzy ciągle są w podróży. Ilość kilometrów oraz zwiedzanych miejsc w ciągu roku zwala z nóg! Są to wyjazdy służbowe, jak i ich wspólne wyprawy. Jednak po tym wszystkich, najbardziej lubią wracać do domu. Żyją tu i teraz nie wybiegając w przyszłość. A za tak otwarte podejście do życia, swobodę i spontaniczność polubiłam ich najbardziej. Ola, Paweł dziękuję Wam za ten czas i Waszą sesję zdjęciową z psami!
Było to jedno z najpiękniejszych fotograficznych wyzwań jakie do tej pory miałam. Nasze spotkanie trochę z przypadku przerodziło się w doświadczenie, które pozostanie ze mną na bardzo długo. A efekty sesji zdjęciowej z psami nawet poszły w świat! Minowicie kadr, który jest na końcu sesji wywalczył 2 nagrodę w międzynarodowym konkursie <3