Imperial Wedding wesele plenerowe Otfinów
Spis treści
Marzy Wam się wesele plenerowe?
To był niezwykle piękny ślub w Imperial Wedding wesele plenerowe w stylu Hollywood. Kasia i Paweł zdecydowali się na wesele w Imperial wedding w Otfinowie. Pastelowa gama kolorów od czystej bieli po brzoskwiniowy i butelkową zieleń. A wszystko to na weselu w plenerze przy zabytkowym XIX wiecznym dworze. Zjawiskowa suknia ślubna w stylu boho oraz klasyczna krata na garniturze Pana Młodego to “cali oni”. Od emocjonalnego pierwszego spojrzenia wiedziałam, że to będzie cudowny dzień. Całości dopięła Ilona z Imperial Wedding, która dodała urokliwe akcenty w postaci monstery i trawy pampasowej dekoracjom. Idealnym dopełnieniem tej niezwykłej scenerii był mustang w oryginalnym oliwkowym odcieniu. Musicie to zobaczyć!
Niezwykły ślub i wesele w plenerze
Zapytanie o wolny termin dostałam maila zaledwie na kilka miesięcy przed ślubem. Choć był to dosyć oblegany termin, miałam lukę w kalendarzu. Kasia niezwykle się ucieszyła z tej wiadomości i migiem odesłała umowę z podpisem. Wcześniej zupełnie nie rozmawialiśmy o szczegółach, znałam tylko miejsce przyjęcia. Na tamten moment zupełni mi to wystarczyło. Na kilka tygodni przed tym niezwykłym dniem miałam niesamowitą zagwozdkę. Czy domyślałam się, że będę mogła być uczestnikiem wesela w stylu Hollywood?! Raczej nie! Po prostu zastanawiałam się, kto siedzi tam po drugiej stronie i wybrał właśnie mnie do roli fotografa ślubnego, jednak byłam dobrej myśli.
Co najważniejsze intuicja mnie nie zawiodła! W końcu nadszedł dzień pięknego ślubu i wesela plenerowego w stylu hollywood w plenerze Kasi i Pawła. Przyjechałam pod dom Pani Młodej o wyznaczonej godzinie. Wyszła po mnie tak piękna i uśmiechnięta od ucha do ucha Kasia (tak, uśmiech też ma hollywoodzki!), że aż oczom nie wierzyłam. Sama natura, lekko sfalowane włosy, a nich niezwykły wianek. Od pierwszej chwili wiedziałam, że to będzie niezwykły dzień!
Bujne fale, wianek i zjawiskowa suknia ślubna
Kiedy weszłam do pokoju Kasi moje serce zaczęło bić mocniej. Na półce leżał aparat a wokół było mnóstwo wydrukowanych zdjęć. Okazało się, że Panna Młoda kocha fotografię. Czyż to nie wspaniałe? Z tak naładowanymi bateriami zaczęłam rozmawiać z Kasą o miejscu na first look. Choć Paweł chciał się spotkać (tak dosłownie z uwagi na remont) w kartonach 😀 w konsekwencji padło na taras nowego mieszkania nowożeńców. To było niezwykle wzruszające spotkanie obojga. Pawłowi dosłownie odjęło mowę, kiedy zobaczył swoją przyszłą żonę. W skrócie, wcale się nie dziwię, Kasia wyglądała jak milion dolarów!
Podczas mszy nie zabrakło też dosłownie filmowych scen. Z racji tego, że na ślub zostało zaproszonych dużo dzieci, a kościół był dosyć mały, wiele osób zostało na zewnątrz. Kiedy Kasia i Paweł przysięgali sobie miłość spod drzwi rozprzestrzenił się krzyk o treści: “NIEEEE!?“. Większość uczestników śmiała się w niebogłosy, a w późniejszej rozmowie z Młodymi okazało się, że z tych nerwów nic nie słyszeli! Co, jak co, ale jeden z najmłodszych gości miał wyczucie czasu! No to jedziemy, na wesele w plenerze w stylu Hollywood!
Imperial Wedding wesele plenerowe
Do ślubu Kasia i Paweł wybrali mustanga. Dodam więcej, pięknego zielonego klasycznego mustanga, który tak niezwykle wkomponował się w stylistykę wesela plenerowego w stylu Hollywood. Nie mogłam się oprzeć i wymarzyłam sobie kilka kadrów przy tym filmowym aucie z Parą w roli głównej. Miałam tylko kilka chwil, jednak, co najważniejsze wyszło bajecznie! Tymczasem przejdźmy do jednej z kluczowych aspektów planowania ślubu – miejsca wesela. Kasia i Paweł wybrali Imperial Wedding w Otfinowie koło Tarnowa. Miejsce to jest wyjątkowe z uwagi na biały namiot, umiejscowiony przy zabytkowym dworze z XIX wieku.
Piękny ślub i wesele plenerowe
Jeżeli marzy Wam się piękny ślub imperial wedding wesele plenerowe jest to zdecydowanie wyjątkowe miejsce. Dodatkowo manager Ilona jest cudowną osobą, która bardzo angażuje się w organizację przyjęcia. Co ciekawe wraz ze swoim mężem urządzili swoje przyjęcie wesele w tym miejscu, więc zna je od podszewki! Jest to bardzo elastyczne miejsce z uwagi na kolory, dlatego z pewnością piszę się w niejeden klimat wesela. Co ciekawe, sam namiot jest mobilny! Dlatego, jeżeli tylko sobie życzycie mieć niepowtarzalne rozwiązanie na swoje przyjęcie w miejscu, jakim sobie tylko wymarzcie, jest taka możliwość.
Współtwórcy:
Miejsce przyjęcia: Imperial Wedding
Mustang: Mustangiem Do Ślubu
Suknia: Madonna
Tort weselny: Filiżanka
Animacje dla dzieci: Ani – Mani – animator zabaw dla dzieci
Zespół: Klimat zespół muzyczny
Fotografia: Aleksandra Nowak – Cztery Kadry
Świetne zdjęcia, historia, kolory 🙂 brawo 🙂
dziękuje Ci bardzo Kamil 🙂
Super materiał Ola! piekne kolorki! pozdrawiam! 🙂
jeja! Dzięki wielkie Paweł <3 mega sie cieszę, że zajrzałeś!
Niebanalne , pełne emocji zdjęcia. Przepiękny reportaż ślubny. Naturalny nie wyreżyserowany. Brawo
dziękuje bardzo Michał! :))