Spis treści
Sesja narzeczeńska w lesie Izy i Pawła
Naturalna sesja zdjęciowa w lesie
Jak wygląda sesja narzeczeńska w lesie?
Kolejna sesja zdjęciowa w lesie zrobiona o porze roku, która pomimo pogody w kratę, jest chyba fotograficznie najpiękniejszą porą roku. Z pewnością kolory to ja uwielbiam i mam nadzieję, że widzieliście już to na przykładzie innych moich sesji narzeczeńskich. Tymczasem, gdyby ktoś jeszcze nie widział sesji narzeczeńskiej Moniki i Piotrka, zapraszam tu i teraz! Tak, tam kolory też były!
Naturalna sesja zdjęciowa w lesie. Tego zapragnęli doświadczyć Iza i Paweł – moi dzisiejsi bohaterowie. Mało, kiedy wiem czego się spodziewać na sesji narzeczeńskiej. Jednak jedno wiem na pewno, zawsze mówię Parze, że idziemy gdzieś, gdzie czują się dobrze. Dlaczego? Dla większości moich Par, sesja narzeczeńska to pierwsza w życiu styczność z obiektywem. Innymi słowy chodzi o ich pierwszoplanowość, gdzie są tylko oni i ja z aparatem. Z perspektywy może wydawać się to bardzo trudne, jednak z doświadczenia wiem, że często sesja narzeczeńska to przyjemnie spędzony czas!
Iza + Paweł = Sesja narzeczeńska jesienią
A jak to wygląda w praktyce? To przyjemniejsze niż się wydaje! Zero pozowania, tylko Wy i Wasza miłość. Spacerujemy, śmiejemy się z nieśmiesznych żartów Pani fotograf, lub zachwycamy się tym co nas otacza. Podczas sesji z Izą i Pawłem miało być zdecydowanie spontanicznie. Wybrali las w Puszczy Niepołomickiej, bo bardzo często tam bywają. O każdej porze roku, czują się tam jak u siebie. Nie mogło być inaczej. W konsekwencji powstała naturalna sesja narzeczeńska.
Szum lasu, ptaków śpiew na sesji zdjęciowej w lesie…
Naturalna sesja zdjęciowa w lesie, była dla nich kolejną wycieczką w to samo miejsce, gdzie czuli się swobodnie. Pokazywali mi miejsca, w które przypominały im różne sytuacje. Las to oaza spokoju, gdzie słychać szum liści, gdy wieje wiatr, śpiewające ptaki, czy łamiące się gałązki, gdy się na nie nadepnie. Co najważniejsze nie było żądnego udawania. Iza śmiała się w niebogłosy, a Paweł jej towarzyszył, jako wierny kompan na całe życie. Podsumowując powstały zdjęcia, które chciałam Wam pokazać. Iza, Paweł ? tak bardzo miło było się z Wami spotkać!