Gosia + Rafał =Wesele Folwark Wiązy
Spis treści
Dookoła świata w czterech kątach
Gosia i Rafał na miejsce swojego wesela pod Krakowem wybrali Folwark Wiązy. Jednak zani, o hucznej zabawie to opowiem Wam historię tej dwójki. W swoim uroczym mieszkaniu mają mnóstwo detali, które świadczą o tym, że podróże są cenne w ich życiu. Wspólne odkrywanie cementuje i sprawia, że ma się ochotę na więcej. Ten zapał i pasję widać u tej kapitalnej pary! Mnie szczególnie mocno – poza podróżniczymi akcentami, zainteresowała tablica, na której napisana jest data urodzin i imię ich ukochanej córeczki. To niezwykła pamiątka na lata! Od momentu, gdy Oleńka przyszła na świat, nie pozbyli się tego. Ich urocza trzylatka skupiała na sobie uwagę gości, którzy z chęcią podążali za jej pląsami. Bardzo wdzięczny widok. który skradł także moje serce.
Sentymentalny Kraków z wiankiem we włosach
Wiedziałam, gdzie odbędzie się wesele pod Krakowem, a wianek i bukiet Panny Młodej od Design for life mnie tylko w tym upewniły. Przepiękna klamra dla rustykalnego przyjęcia, o jakim śnili Młodzi. Zadbali o każdy detal, który w całości wyglądał tak jak z bajki. Za każdym razem, gdy podejmuję się uchwycenia tych najważniejszych chwil w życiu zakochanych, ciekawi mnie to, jak na aparat będą reagować goście. Często jestem bardzo miło zaskoczona – i tak było też tym razem. Uśmiechy nie schodziły z twarzy, a i nikt z gości nie krępował się przede mną. To cieszy za każdym razem tak samo. Bowiem wesele w Folwarku Wiązy było bardzo wyjątkowe.
Folwark Wiązy Marszowice
Rustykalne wesele z duszą
Dla każdego fana rustykalnego wystroju, wesele w Folwarku Wiązy to spełnienie ślubnych marzeń. Marszowice, bardzo urokliwe miejsce, które wpisuje się idealne w klimat boho. Wystarczyć przekroczyć próg tej klimatycznej stodoły, a w jednej chwili ma się ochotę wykonać serię setek zdjęć, aby nie zmarnować żadnego kadru. Gosia i Rafał także byli oczarowani Folwarkiem. Pragnęli celebrować właśnie w nim TEN dzień, ale myśleli, że im się to nie uda. Popyt na rustykalną “salę” jest ogromny i bali się, że nie będzie dla nich terminu. Otóż nic bardziej mylnego! Słońce świeciło nad zakochanymi, którzy skorzystali z tego, że zwolniła się data.
A w środku… Co tu dużo mówić? Klimat w Folwarku Wiązy jest niepowtarzalny.
Drewno w towarzystwie ciepłego światła świec i akompaniamencie muzyki z ulubionych lat 90. Młodej Pary, tworzyło niezapomnianą atmosferą. To zresztą było widać! Nikt nie czuł się skrępowany, a tańcom i szaleństwom nie było końca. Z tych ostatnich skorzystały także dzieci, które dzięki animatorkom, wypuszczającym bańki mydlane, także przeniosły w magiczny świat. Ciepło, cieplej… najcieplej! Muszę przyznać, że klimat, który panował w Folwarku Wiązy w Marszowicach, sprawiał, że czułam się tak, jakbym była wśród ludzi, których znam. Na pewno wpływ na to miała serdeczna para i goście, którzy od samego początku wiedzieli, gdzie są i co jest tego dnia ważne.
Często powtarzam Parom, że to WASZ DZIEŃ, dla większości osób wesele jest raz w życiu. Popieram Pary w spełnianiu ich marzeń, powtarzam, żeby zoragnizowali go tak, jak sobie wymarzyli <3
FOTOGRAFIA: Cztery Kadry
Miejsce wesela: Folwark Wiązy
DJ: Paweł Hetman / DJ Namteh
Kwiaty/Wystrój: Design for life
Mega mega przyjemne w odbiorze, spójne i czytelne, dobry klimat…brakuje mi w naszym zachondiopomorskim regionie takich miejsc na wesela
świetnie opowiedziana historia, przemyślane kadry, każde zdjęcie nieprzypadkowe i treściwe jak domowy rosołek u babci 🙂 Brałbym, gdybym był jakąś panną młodą!