Seychelles | Praslin
Ula + Robson | Sesja ślubna na Seszelach | Seychelles
Spis treści
Sesja na rajskiej wyspie
Sesja ślubna na Seszelach nawet nie zdążyła mi się przyśnić, a już się wydarzyła. Tak jak w ubiegłym roku Filipiny, na których fotografowałam Mariolę i Tomka, tak teraz dosłownie trafiłam na ludzi z pasją do podróży, których marzeniem było wyjechać na rajskie wyspy. Przemierzając ponad 7 tysięcy kilometrów od domu znaleźliśmy się na Seszelach i między ulewami pory deszczowej, a żarem, który dosłownie kapał z nieba, zrealizowaliśmy sesję ślubną na rajskiej wyspie Praslin.
Ula + Robson | Sesja ślubna na Seszelach
Szczęście do poznawania ludzi z pasją mnie nie opuszcza. Ta dwójka to dwa uzupełniające się wulkany niesamowitej energii. Ula – wielozadaniowa, instruktorka fitness, nauczycielka tańca, która z wielkim zaangażowaniem, sercem i przede wszystkim pasją podchodzi do swojej pracy. Pasjonatka podróży i zdrowej kuchni. Robson – dzieli się każdą myślą, zakochany po uszy w swojej świeżo-upieczonej żonie.
Ma odpowiedź na każde pytanie, mistrz selfie, degustator wszystkich dań stworzonych przez Ulę, karaoke showman, który przypadkowo gubi swoje paznokcie na rajskich wyspach popijając złotą wodę. Nie należy do rannych ptaszków, jednak na potrzeby sesji w upał, który doskwierał tuż po wschodzie słońca udało się zrealizować plan. Pobudka nad ranem, tak by zdążyć na wschód słońca. Do dyspozycji mieliśmy część resortu oraz plażę z palmami, w którą wspaniale wkomponowali się Ula z Robsonem.
Seszele | Praslin
Wyspa Praslin na Seszelach ma wiele wymiarów. Przylatują tu zarówno miłośnicy dżungli, nurkowania jak i rajskich plaży. Dla każdego znajdzie się coś wyjątkowego, od lazurowej wody po rafy, skończywszy na złotych plażach z uroczymi krabami. Z Ulą i Robsonem spędziłam czas na plaży Anse Cote D’or -Volbert, przy której kolor oceanu przenika z zielonego w niebieski, co cudownie gra z bielą piasku. Więcej o naszym pobycie na Seszelach opisze w następnym wpisie, na który zapraszam już dziś!
cdn…
Pięknie ! 🙂 Warto Cię Ola zabrać “do plecaka” 🙂 !
potrzeba dużego plecaka! ale chyba nie żałują :))) <3
Fajny materiał, ciekawe kadry. Ale nieostry portret Panny Młodej z dłonią na oku – zapada w pamięć szczególnie!
dzięki Iga! również lubię to zdjęcie z Młodą <3
Swietnie się ogląda
wymarzone miejsce na sesje
szkoda że przy zachodzie słońca nic nie złapaliście
pozdrawiam
dziękuje Adrian! może uda sie namówić następny raz Parę na coś przy zachodzie słońca :))
Jesteś stworzona do robienia sesji w tropikalnych miejscach. <3
aaa Klodia, i ja tak to lubię! Oby więcej takich wyjazdów do tropiów <3
Brawo Ola <3
dzięki Seba! <3
Piękna sesja ! Jestem zauroczona Twoim przejedynym stylem robienia zdjęć! Jest wyjątkowy. Powodzenia dalej ! :* Pozdrawiam
Madzia, dzięki bardzo! Tobie również powodzenia! :)))
Boskie zdjęcia Ola ;* dziękujemy
Ula! polecam się na przyszłość <3
Jak zwykle – bardzo przemyślane kadry. I te kolory!
dziękuje Roksana <3 a z kolorem się ostatnio zaprzyjaźniam :))
Wow, ale wyprawa 🙂
kawałek jest! ale dla takch widoków – warto <3
Jezu jakie to piękne 🙂
dzięki Patryk! <3 miejsce to jakiś obłęd!
Świetnie pokazane, subtelnie, fajne detale BRAWO!
dzięki wielkie Krzysiek! szybka akcja, jednak oby takich więcej :))