Justyna + Wojciech = Wesele Pałac Brunów | Lwówek Śląski
Spis treści
Sakralne “tak” w Lwówku Śląskim
Czy jest coś piękniejszego w życiu niż kochać i być kochanym? Ślub jak z bajki nie zdarza się na co dzień. Widząc romantyczne filmy, w których wspaniała Para Młoda, przyrzeka sobie miłość i wierność do swych ostatnich dni, sami marzymy o takim nietuzinkowym przeżyciu. Ja byłam świadkiem ślubu, gdzie wśród pięknej scenerii, w samym sercu żywej natury. Wesele Pałac Brunów odbył się wśród śpiewu ptaków i mrużąc oczy od złocistych promieni słońca. Miałam przyjemność, 2 lipca 2017 roku, fotografować idealną Parę Młodą – najpierw w pięknym i gustownym Kościele w Parafii w Lwówku Śląskim. Może brzmi to poetycko, ale skojarzeniom z tym dniem bliżej do liryki niż epiki. Jednak wisienką na torcie był okazały i elegancki pałac w Brunowie. Ale zacznijmy od początku!
Magiczny czas oczekiwania
Zanim zacznie się eleganckie wesele, jest pewien moment, o którym mało osób mówi, a jeszcze mniej go wspomina. Moment, który jest jednak tak istotny, że bez niego nie odbyłoby się żadne wesele. Są to przygotowania, kiedy Wojtek i Justyna byli “dosłownie” oazą spokoju. Bez stresu, zbędnych nerwów, bez paniki – przygotowywali się do ślubnej uroczystości i eleganckiego wesela Pałacu Brunów pełni radości i oczekiwania. Najpierw przygotwywał się Wojtek, który na tym etapie postanowił być sam w apartamencie hotelowym. Tuż po założeniu garnituru i dopracowaniu szczegółów, symbolicznie zapalił cygaro.
Później przyszedł czas na Panią Młodą. Kiedy to zjawiskowa suknia Justyny w kształcie syreny, projektu Justin Alexander, olśniewała swoim blaskiem i misternym wykonaniem. Sukienka tego typu nie każdej z Pań pasuje. W przypadku Justyny okazała się strzałem w dziesiątkę, głównie z powodu jej niesamowitej figury, ale i wyjątkowej urody. Śmiało mogę rzec, że Panna Młoda wyglądała przepięknie!
Wesele Pałac Brunów – miejsce, gdzie magia naprawdę istnieje!
Kolejnym etapem była ceremonia zaślubin i tu nie zabrakło mocy wrażeń. Wzruszenie jakie mieli w oczach przede wszystkim rodzice było ujmujące. Zaś wszyscy goście zaraz po wypowiedzeniu sakramentalnego “tak” zaczęli być brawo. Ciarki przeszły mi po całym ciele, głównie z uwagi na echo katedry, było to niesamowite przeżycie. Kiedy uroczystość ślubna dobiegła końca, a największe wzruszenia minęły, przyszła pora na zabawę. Niesamowity pałac, otoczony przyrodą, z klimatycznym wnętrzem, sprawił, że goście byli zachwyceni.
Możecie mówić, co chcecie, ale pałace mają w sobie urok i nutkę klimatu dawnych czasów. Kiedy to damy i rycerze wirowali po parkiecie, beztrosko, ucztując. Na mnie Pałac zrobił ogromne wrażenie zresztą, jak już wspomniałam, na gościach również. Szczególnie to miejsce prezentowało się już po zmroku, kiedy subtelnie rozświetliły go lampy na zewnątrz.
Pałac Brunów – wesele jak z bajki
Eleganckie wesele to nie tylko piękne miejsce i zakochana w sobie po uszy Para Młoda, ale również dobry zespół. Zespół Celebrate z Wrocławia, doskonale umilał czas gościom, nie pozwalając zejść im z parkietu na dłużej. Jak sami o sobie mówią, są jak: “żywy organizm, który dynamicznie wzrasta, stale kipiąc energią”. Nic dziwnego, że goście nie mogli zejść z parkietu. Dodatkową atrakcją był występ chłopaków z “Mam talent”, którzy dali świetny popis gry na bębnach.
W Pałacu w Brunowie miała również miejsce przyjemna niespodzianka dla Panny Młodej i gości, kiedy to Wojtek zagrał na perkusji hit Linkin Park “Numb”, dwa dni po śmierci Chestera Benningtona. Cóż za emocje! Śmiem twierdzić, że każdy z gości miał ciary podczas występu Wojtka! Oczywiście nie zabrakło wzruszających podziękowań dla rodziców i pięknego dekoracyjnego tortu, który wyglądał, jakby był ozdobiony perełkami. Eleganckie wesele odbyło się bez żadnych zakłóceń, a ja ciesząc się szczęściem Młodych, mogłam poznać Pałac Brunów, który jest perełką w województwie dolnośląskim.
[arve url=”https://player.vimeo.com/video/227055942″ /]
Miejsce przyjęcia: Pałac Brunów
Suknia projektu: Justin Alexander
Buty Młodej: Visconi
Buty Młodego: Loake 1880
Oprawa muzyczna: Celebrate
