Filipiny sesja plenerowa
Spis treści
Wyspa Bohol na fotografiach
Filipiny – Sesja plenerowa. Wyspa Bohol – mówią, że to Filipiny w pigułce. Dlatego też z Mariolą i Tomkiem spędziliśmy na niej cały dzień, zaliczając kolejno najważniejsze miejsca na wyspie. Filipiny – Sesja plenerowa – czy warto? Mieliśmy to szczęście, że podróżowaliśmy z Filipińczykiem. Przede wszystkim pokazywał nam miejsca mniej uczęszczane przez turystów. I tak trafiliśmy na wodospady Pangas Falls, znajdujące się nieopodal Czekoladowych Wzgórz. Coś niezwykłego! Filipiny sesja plenerowa. Pogoda tego dnie nie rozpieszczała, ale słońce jednak postanowiło do nas zawitać. To właśnie wodospady wybraliśmy jako miejsce na sesję plenerową na Filipinach. Mariola i Tomek – zapatrzeni w siebie, korzystający z każdego dnia i wolnych chwil, by spędzać czas razem. Dwójka odkrywających świat, ale i uczenia się siebie każdego dnia.
Sesja za granicą – czy warto?
Filipiny sesja plenerowa
Pomiędzy klatkami, pojawiają się kadry z rejsu rzeką Loboc, nad którą kręcono słynny “Czas apokalipsy” F.F. Coppoli. Pływająca restauracja, która wpływa do egzotycznego świata pełnego bujnej zieleni, palem i okołorzecznych bambusowych chat. Tego nie da się opisać, to po prostu trzeba przeżyć. Gdyby ktoś mnie zapytał, czy warto zrobić sesję za granicą – bez wątpienia odpowiedziałabym – TAK! Zobaczcie koniecznie sesję, którą zrobiłam na dziewiczej wyspie – Virgim Island Kamilowi i Maji. Tymczasem zapraszam Was to pokazu slideshow ze zdjęciami!
“Różnica między ludźmi, którzy realizują swoje marzenia, a całą resztą świata nie polega na zasobności portfela. Chodzi o to, że jedni całe życie czytają o dalekich lądach i śnią o przygodach, a inni pewnego dnia podnoszą wzrok znad książki, wstają z fotela i ruszają na spotkanie swoich marzeń.” – Wojciech Cejrowski