Fotograf ślubny Mielec

Magda + Damian = Piękny ślub w Mielcu

Z pewnością do dziś nie wiem, jak Magda znalazła moją stronę w internecie. Może na przykład pewnego dnia wpisała w wyszukiwarkę hasło: Fotograf ślubny Mielec? Jednak wiem, że pewnego dnia zadzownił telefon z pytaniem. “Czy chciałabym sfotografować ślub i całe to zamieszanie?” Po tym odpowiedziałam: “Jak dla mnie kosmos!” Później wiedziałam, że to będzie wyjątkowy dzień. Przede wszystkim po rozmowie chciałam ich bliżej poznać. W konsekwencji nie było to możliwe, ze względu na dzielący nas ocean. Tymczasem trafiłam na ich ślub w roli Fotograf ślubny Mielec.

Tymczasem nadszedł ten dzień, był to pierwszy weekend października. Co najważniejsze pogoda dopisała na 5 z plusem! Z pewnością cała rodzina była mega zaangażowana w przygotowania do ślubu kolejnej córki. W konsekwencji zaczęłam u Magdy, gdzie malowała się w salonie. Wtedy po raz pierwszy miałyśmy okazję porozmawiać. W skrócie, niesamowite jest to jak szybko złapałyśmy wspólny język. Dodatkowo śmiałyśmy się w niebo głosy. Później pojechałam do Damiana rodzinnego domu. Na przykład rodzice byli bardzo zdenerowani, w końcu oddają swojego jedynego syna w ręce kobiety!

Z pewnością na ich miejscu byłabym spokojna. Magda to niesamowicie ciepła osoba, a uśmiech nie schodzi jej z twarzy. W skrócie po ich weslu wiem, że obydwoje mają cudową rodzię i niezastąpionych przyjaciół!

Sesja ślubna w lesie | Fotograf ślubny Mielec

Po pierwsze o nie przypadek, że sesję ślubną zorganizowaliśmy w lesie. Wyjaśnienie, związani są z nim zawodowo, co najważniejsze chronią, dbają i są wdzięczni naturze za każde drzewo. Innymi słowy kochają ten klimat. Wcale się nie dziwię, sama uwielbiam spędzać czas, gdzie jakby świat się zatrzymał. Na przykład słuchać tylko śpiewu ptaków lub szumu ruszających się w rytm wiatru drzew. Z pewnością w lesie można się niezwykle wyciszyć od zgiełku miasta. Co najważniejsze tak było tym razem. Przede wszystkim oni i ich miłość.

A jak wyglądała sesja ślubna Kamilii i Kuby w Dębicy? Zobaczcie – [LINK TUTAJ]. Jednak wracając do sesji ślubnej w lesie, często pytacie mnie czy warto jechać tylko do lasu, odpowiedam tak! Po pierwsze, często oprócz naszej trójki nie będzie tam nikogo innego. Po drugie las jest piękny o każdej porze roku. Dodatkowo, łatwo o dostępność. Ponadto często jest tak, że macie swoje ulubione miejsca. W konsekwencji mam nadzieję, że te argumenty przekonają Was do organizacji sesji ślubnej w lesie. Z pewnością będzie wesoło!

Podsumowując, ich niezwykła miłość ma wiele wymiarów. Przede wszystkim do rodziny, po drugie do przyrody i ponadto do Ojczyzny.
Ps. Magdo i Damianie – długo szukałam dla Was piosenki, i chyba znalazłam;)

INSTAGRAM

</>