Spis treści
Kjerag, “must see” na mapie Norwegii
Sesja plenerowa w Norwegii. Kjerag
Sesja plenerowa w Norwegii. A jak to się zaczęło? Ani mi się nie śniło, że rok po tym jak weszliśmy na Trolltunge zdobędziemy kolejny szczyt skandynawskich gór. Kjerag, którego najwyższy punkt ma 1100m. Jednak to przepaść sięgająca 984 m i zjawiskowy widok na wody Lysefjordem, robi największe wrażenie. Oczywiście nie obeszło się bez zaliczenia wisienki na torcie w postaci 5 metrowego głazu uwięzionego w szczelinie – Kjeragbolten. Nocowaliśmy u zboczu gór, na przepięknie położonym campingu nad wodospadem.
Symboliczna sesja ślubna w Skandynawii
Nie mogłam się oprzeć widokom i zrealizowałam sesję plenerową niezastąpionej Agacie i jej kochanemu Maćkowi. A historia zaczęła się od sesji w Bergen. Do Norwegii wracałam kilkakrotnie, w filmie są moje ulubione zdjęcia z tej przepięknej Skandynawskiej krainy, którą odwiedzałam z Agatą i Maćkiem. Dziękuję Wam <3
Plener ślubny w Norwegii | Kjerag
Norwegia, o tym jaki to wyjątkowy, nietuzinkowy o krajobrazy kraj, mogłabym rozmawiać godzinami. Miejsce, gdzie przyroda budzi Cię to życia. A marzenie, że kiedykolwiek będę spała obok wodospadu, stało się faktem. Tak tu, w kampusie u zboczu Kjeragu nocowaliśmy w małym drewnianym domku. O poranku zbudził nas opadający wodospad, a po zejściu ze szkalu wróciliśmy nadal napawać się widokami. Co najważniejsze udało mi się w kilku kadrach zatrzymać miłość Agaty i Maćka, tak powstała sesja plenerowa w Norwegii i ich udziałem. Nie trzeba było zbyt daleko wędrować, czy znaleźć miejsce na sesję ślubną. Dlatego też udaliśmy się pod pobliski wodospad. W konsekwencji plener ślubny w Norwegii to jedna z moich ulubionych sesji. Nie tylko ze wzgędu na kadry, ale całość wyjadu jako kolejne doświadczenie.
Sesja plenerowa w Norwegii
Podsumowując, kocham podróżować. Po pierwsze dlatego, że za każdym razem to nowe doświadczenie. Po drugie, magia natury i krajobrazu to coś, czego nie da się opisać. Dodatkowo podróże kształcą. Przede wszystkim osobowość, a czy to nie o to chodzi, by ciągle doskonalić własną osobowość?
Kopara opada 😉 Pozazdrościć!